



Sobota, Jezioro Cichowo. Przywitała nas piękna, prawdziwie wiosenna pogoda i już tradycyjnie znikoma liczba uczestników.
Wyjazd został zapowiedziany w gablotach i na stronie internetowej Koła z wyprzedzeniem. Dla wygody ‘’wymagających’’ zapewniliśmy transport i posiłek. Okazało się, że to i tak za mało. Koledzy Wędkarze co trzeba zrobić lub co stać się musi aby obudzić w Was poczucie odrobiny obowiązku nakazującego zadbać o miejsca, które wędkując użytkujemy. Czy przeznaczenie kilku godzin w roku dla naszego wspólnego dobra jest czymś niezwykłym? Niewartym zaangażowania?
W trakcie prac porządkowych został posprzątany z śmieci oraz suchego i połamanego drewna brzeg Jeziora Cichowo (przy brzózkach) od Cypla w prawo. Kolega Zbigniew z Rawicza, który jest członkiem naszego Kołą wykonał i przywiózł budki lęgowe, które rozwiesiliśmy na drzewach wzdłuż posprzątanego brzegu. Zapał kolegów był tak duży że postanowiono posprzątać także brzeg jeziora Mościszki od Cypla (białka) w prawo.
W załączeniu kilka zdjęć.
Zarząd Koła.
4 Responses to Sprzątanie Cichowa